Cenimy prywatność użytkowników

Używamy plików cookie, aby poprawić jakość przeglądania, wyświetlać reklamy lub treści dostosowane do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz analizować ruch na stronie. Kliknięcie przycisku „Akceptuj wszystkie” oznacza zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookie.

23 maja 2024

Minutki językowe: angielski w Twoim domu

Jako rodzice, czy lektorzy, mówimy dzieciom, że powinny uczyć się języka angielskiego, ponieważ w dorosłym życiu będą bardzo często się na niego natykać. Podczas wyjazdów za granicę, w pracy, w kulturze czy podczas innych codziennych sytuacji. Ważne jest więc, aby na tyle opanować język, by się o niego nie potykać.

Do dzieci nie zawsze trafiają argumenty, które będą miały zastosowanie za kilka, kilkanaście lat. Może więc zamiast mówić, pokażmy im, że angielski jest językiem, z którym mogą się spotkać w wielu miejscach czy sytuacjach już teraz. Dlaczego by nie pokazać dzieciom, że mogą angielski znaleźć w swoim domu i to w przyjemnej, zabawowej formie? Zanim jednak sprawdzimy, gdzie angielski może ukryć się w domu, zastanówmy się, jak funkcjonują i uczą się dzieci. Dzięki tej wiedzy czas z angielskim przyniesie najlepsze efekty i będzie czasem, który sprawia radość zarówno dziecku jak i dorosłemu.

Jak dzieci się uczą?

  • Dzieci bardzo szybko zapamiętują, ale i równie szybko zapominają. Dlatego tak ważne jest, aby angielski nie kojarzył im się tylko z językiem zamkniętym w czterech ścianach sali językowej, do której wchodzą raz czy dwa razy w tygodniu. Im częściej uda nam się przemycić angielski do naszego domu, tym lepiej.
  • Dzieci zapamiętują poprzez ruch, dlatego nie pomijajmy tej potrzeby bawiąc się angielskim. Pomyślmy raczej, jak połączyć naukę języka obcego z ruchem, który jest dla maluchów równie ważny jak oddychanie.
  • Dzieci równie szybko się czymś zainteresują, co znudzą, dlatego ćwicząc angielski w domu, powinniśmy pamiętać, aby zabawa była zmienna, dynamiczna i ciekawa. Jeśli widzimy, że dziecko przejawia oznaki znudzenia, to nie kontynuujemy danej gry czy aktywności do końca.
  • Dzieci uwielbiają się śmiać i wygłupiać, więc odnajdźmy w sobie dziecko i wykorzystajmy zabawę z angielskim na budowanie relacji, która będzie procentować w przyszłości.

Skoro już wiemy, jakie są ogólne zasady uczenia się dzieci w przyjaznej atmosferze, to możemy zacząć szukać angielskiego w domu. Tak naprawdę pomysłów, gdzie angielski może się ukrywać i w jakiej formie, jest ogrom i to tylko od nas zależy, co zaproponujemy dziecku. Dlatego nie przywiązujmy się do tego, że dany pomysł ma być wykorzystany w danym miejscu, tylko pomyślmy o tym, jak o inspiracji, którą można zaadaptować na własne potrzeby.

Angielski w Twoim domu: salon

MYSTERY BOX – To zwyczajne pudełko, może nawet po butach, które zostało ozdobione podczas deszczowego dnia. Pudełko to za każdym razem kryje w sobie inną zabawkę z pokoju dziecka. Jeśli cos znajdzie się w tym pudełku, to tego dnia bawimy się tym używając języka angielskiego. Jeśli znajdzie się tam kolorowanka, to kolorujemy nazywając kolory lub opisując to, co widzimy na obrazku. Jeśli znajdą się tam pacynki, to tworzymy krótkie dialogi w języku angielskim o pogodzie czy jedzeniu.

GRY Z KARTAMI OBRAZKOWYMI – Karty obrazkowe można kupić lub wyciąć z gazet, np. zdjęcia ubrań, jeśli chcemy, aby dziecko uczyło się ich nazw. Karty układamy w linii, dajemy dziecku chwilę, aby zapamiętało, co jest na kartach. Następnie prosimy, aby dziecko zamknęło oczy, chowamy jedną lub więcej kart i pytamy, co zniknęło – What’s missing? Zadaniem dziecka jest nazwanie lub opisanie w języku angielskim kart, które zniknęły.

Możemy też wyciąć w kartce dziurkę np. w kształcie dziurki od klucza. Kartkę nakładamy na kartę obrazkową w taki sposób, aby dziecko widziało tylko fragment karty poprzez dziurkę od klucza. Dzieciaki uwielbiają zgadywać, co jest na karcie.

Angielski w Twoim domu: kuchnia

ENGLISH ZONE! – A gdyby tak umówić się, że danego dnia w kuchni mówimy tylko po angielsku? W takim razie jeśli dziecko chce dostać ciasteczko, to powinno poprosić o nie w języku angielskim. Jakaż to motywacja dla dziecka, aby posługiwać się językiem obcym!

I SPY WITH MY LITTLE EYE – Gra, która nie bez powodu odbywa się w kuchni. Kiedy chcę czymś ciekawym zająć dziecko podczas gotowania, to wybieram właśnie te grę. Jest szybka, wzbogaca słownictwo i nie wymaga żadnego przygotowania. Maluch lub rodzic wypowiada zdanie, które zaczyna się od I spy with my little eye… i kończy je w dowolny sposób, np. I spy with my little eye smething blue. Zadaniem drugiej osoby jest odgadnięcie, co niebieskiego ktoś widzi. Dziecko ćwiczy mówienie w języku angielskim, bawi się trochę w detektywa, rodzic nawiązuje relacje bawiąc się z maluchem, a obiad sam się gotuje!

Angielski w Twoim domu: pokój dziecka

BEDTIME STORY – czytanie rozwija słownictwo i karmi wyobraźnię, a czytanie w języku angielskim przed snem daje nam możliwość odpoczęcia od przygód Pucia, więc jest to kolejny plus.

GOODNIGHT ROUTINE – dzieci uwielbiają rutyny, dają im one poczucie bezpieczeństwa, możemy je więc połączyć z używaniem angielskiego, aby dzieci miały z nim dobre skojarzenia. Możemy zacząć od mówienia dobranoc po angielsku, sprawdzą się tutaj takie wyrażenia jak: „Nighty Night.”; „Go to bed, you sleepy head!”; „Sleep tight!” czy „Sweet dreams”. Dzięki powtarzalności dzieci szybko zaczną nas naśladować.

IF YOU ARE WEARING… – dobrym pomysłem jest używanie angielskiego podczas z pozoru nudnych czynności, które dziecko powinno wykonywać. Jak na przykład sprzątanie czy ubieranie się. Możemy dla przykładu mówić dziecku, co ma wykonać, jeśli ma ubraną daną rzecz: If you are wearing socks jump like a kangaroo lub If you are wearing blue dress smell your feet. W śmieszny i atrakcyjny dla dziecka sposób utrwalamy język angielski oraz wplatamy ruch.

Angielski w Twoim domu: łazienka

SINGING TIME – Kąpiel jest dobrym momentem, aby w tle puścić dziecku angielskie piosenki. Dziecko podczas zabawy w wannie osłuchuje się z językiem i po jakimś czasie zaczyna nucić czy wypowiadać kawałki tekstu piosenki.

Angielski w Twoim domu: balkon

ROSE – COLOURED GLASSES – Przy oknie kładziemy okulary, po których założeniu świat widzimy w innym, śmiesznym i angielskim wymiarze. Jest to moment, kiedy dziecko może puścić wodze fantazji i opowiada nam w języku angielskim, co widzi za oknem. Nawet jeśli na początku będą to błędne gramatycznie zdania o zielonych kotach i latających samochodach, to zachęcamy dziecko do bawienia się językiem i tworzenia różnych zdań.

BUBBLES – Mydlane bańki również można użyć do nauki języka angielskiego w domu. Jest to propozycja, która łączy w sobie ruch i zabawę z angielskim. Puszczamy bańki, a zadaniem dzieci jest zbicie określonej ilości baniek i pokazanie określonej karty obrazkowej lub rzeczy, którą dziecko widzi na podwórku.

Powyższe pomysły można nanieść na mapę mieszkania i dopiero wtedy zaczyna się przygoda! Kiedy dziecko rano znajdzie mapę i dowie się, gdzie danego dnia spotka angielski, na pewno zainteresuje się zabawą.

Przykładową mapę mieszkania znajdziesz poniżej w pliku do darmowego pobrania.

Kliknij w obrazek i pobierz darmową mapę mieszkania!

Dzieci uwielbiają poszukiwania, niespodzianki i czas spędzony z rodzicem, a my możemy do tego dodać naukę języka angielskiego. Mamy wtedy gotowy przepis na angażujący i rozwijający czas z dzieckiem, który sprawi, że będzie ono chętniej uczyło się języka angielskiego.

Mam nadzieję, że skorzystacie z moich propozycji! Pomysły na to, jak zaprosić język angielski do swojego domu, znajdziecie też w nagraniu na Facebooku Teddy Eddie TUTAJ🙂


Autorką artykułu jest Agnieszka Matonia – Absolwentka filologii angielskiej Uniwersytetu Śląskiego. Swoją przygodę z Teddy Eddie zaczęła w 2012 roku, jako lektor w Akredytowanym Centrum Metody. Następnie, w jednej z macierzystych szkół (CLAN4YOU) była zarówno lektorem, metodykiem, jak i managerem. Pracowała również jako Teddy Eddie Lesson Supervisor. Od niedawna zaczęła pracę w firmie Edu Bears na stanowisku Method & Teacher Trainer Specialist. W praktyce zawodowej wierzy, że pozytywne relacje i komunikacja są kluczem do osiągnięcia wyznaczonych celów. W życiu prywatnym jest mamą 2,5-letniej Emilki, dzięki której poznaje metodę Teddy Eddie od zupełnie innej strony – strony rodzica. W wolnym czasie jednym okiem czyta książki, a drugim ogląda seriale, słuchając przy tym muzyki.